Hej ^^
Dwa dni temu (tj. 18.08) dotarła do mnie długo wyczekiwana paczka z kolorami do stempli KADS <3 więc dziś zapraszam Was na ich recenzję 🙂
Zamówienia dokonałam w sklepie KADS Nail Art Co.,Ltd., najpierw przyglądając się jego ocenom (zarówno sklepu jak i aukcji) i ilości zamówień.
Mój pierwszy KADS nie był z Aliexpress 🙂 został zakupiony w lokalnym sklepie fryzjerskim, a jego cena to… 14zł. Wybór padł na kolor 5. Magenta, który „w akcji” możecie obejrzeć w *tym* poście. Okazał się naprawdę świetnym produktem, w którym po prostu się zakochałam 🙂 I zapragnęłam WINCYJ!
Przy zamówieniu z Aliexpress wybrałam kolory, które najbardziej mi się podobają i mogą być najbardziej przydatne (a że było ich aż 9 to inna sprawa 😛 ) Wybrałam:
1. Roseo
2. Blue
4. Orchid
8. Yellow
11. Grass Green
14. Red
15. Light Brown
18. Black
19. White
KADSy mają aż dwie możliwości aplikowania produktu: tradycyjny pędzelek oraz pisak. Pisaczek jest bardzo mały i precyzyjny, a żeby wydobyć z niego lakier należy lekko przycisnąć część butelki, w której znajduje się lakier.
Buteleczki są całe plastikowe. Część, w której mieści się kolor jest miękka, a nakrętka i skuwka twarde i solidne.
Lakiery są niesamowicie mocno napigmentowane i gęste, dzięki czemu wzór jest doskonale widoczny na wszystkich kolorach bazowych i dobrze „wpływa” w zakamarki płytki. Trzeba jednak uważać przy plastikowych podkładkach od „blaszek”, ponieważ KADSy mogą je odbarwić na stałe 😛
KOLORY Z BLISKA:
A na koniec – małe porównanie białych lakierów: od Born Pretty i KADS:
Chyba nie muszę mówić, który wypadł o niebo lepiej 😛
Do tej pory moimi ulubionymi lakierami do stempli były Born Pretty, jednak teraz znalazły się na dru… trzecim miejscu 😛 Choć nadal bardzo lubię pracować z BP (ze względu na ich dość rzadką, przyjemną konsystencję) to częściej będę sięgać po lakiery KADS (jednak zalecam ostrożność, bo jeśli stempel nie do końca Wam się spodoba i zapragniecie zmiany – podczas zmywania KADS może lekko odbarwić kolor bazowy, jeśli wcześniej nie został pokryty TOPem).