Moją pierwszą marką lakierów hybrydowych z Chin był Bling.
Wybór między firmami był bardzo trudny, przy praktycznie zerowym doświadczeniu i bez żadnego porównania „na żywca”. Tym bardziej kiedy samych „popularnych firm” znałam wtedy 5, a każda miała ogromną paletę kolorów z których ciężko było się zdecydować na mniej niż kilkanaście naraz 😛 Jednak (skuszona zapewne jakąś recenzją) kupiłam 3 pierwsze próbne kolory:
Kiedy już do mnie dotarły nie mogłam się nadziwić, że za tak niską cenę można dostać nawet dobry produkt.
Później zamówiłam 2 kolorki – oba bardziej czerwone, którymi nigdy nie zrobiłam sobie paznokci – nie lubię tego koloru, nie pasuje do mnie 😉
Moje ostatnie zamówienie tych lakierów było z promocji 11.11.2015r, choć otrzymałam je 3 MIESIĄCE PÓŹNIEJ. Przesyłka (wg. Sprzedawcy) za pierwszym razem zaginęła i nadał następną, która przyszła po 2 miesiącach. W paczce było 9 kolorów (wszystkie które wybrałam, więc tu nie mogę się czepiać) oraz baza i top x 2.
Buteleczki Bling są bardzo małe, jednak mieszczą po 6ml produktu (w porównaniu: Semilac – 7ml).
Zawsze trafiałam na lakiery wypełnione po same brzegi, za co wielki +.
– Blingi są BARDZO gęste, ciągnące się niczym glut, co utrudnia zebranie odpowiedniej ilości na pędzelek.
– Utwardzają się zarówno w lampie UV (2 minuty) i LED (zawsze utwardzam po 50s na 18W).
– Pędzelek – jest mały, dla mnie to plus – mogę idealnie dojechać do skórek przy paznokciu i do jego boków.
– Pracuję z bazą i topem NeoNail, z którymi Bling naprawdę dobrze się dogaduje
– Krycie lakierów jest dość przeciętne, przy cienkich warstwach potrzebne są zazwyczaj 3 a niekiedy nawet 4, ale cena doskonale rekompensuje te minusy 🙂
– Kilka razy użyłam też topu Bling, który kupiłam głównie na wzorniki. Dość dobrze trzymał cały manicure, nie żółkł i nie odpryskiwał, odmaczał się bez problemu, jednak nie spowodował u mnie zbytniego entuzjazmu. Jest mniej plastyczny niż NeoNail, a po tygodniu zaczyna być problematyczny i odchodzi od paznokcia 🙁
– Lakiery dobrze schodzą pod acetonem i zdarza się, że można je ściągać dużymi płatami.
Sklep z którego zamawiałam: LILY JEWELRY GIFT SHOP
Link: Klik do lakierów na aliexpress!
Czas dostawy: 3 miesiące (w okresie Wielkiej Wyprzedaży i okresu przedświątecznego)
Cena(za 9 sztuk): w promocji – 11,58$, regularna – 18,99$
Czy się opłaca? – nie w tym sklepie, nie za tą cenę 😉 często można natknąć się na promocje Blinga i zapłacić za niego 1$ (ok 4zł), a bez promocji ok 1,5$ (ok. 6zł).