Jak zrobiłam własną lampę LED

Hej! Dziś nadeszła pora na post, do którego zbierałam się już od dłuższego czasu (jednak zawsze brakowało mi weny). Chodzi o lampę, która powstała jeszcze przed blogiem. I uwaga, zamierzam się rozpisać 😛

Motywacją do stworzenia własnej lampy była chęć skrócenia czasu utwardzania lakieru. W zwykłej lampie UV trwa to aż 2 minuty, a w LED wystarczy pół minutki 🙂
Dlaczego więc nie kupiłam gotowej lampy LED? Kiedyś już kupiłam mostek z Aliexpress, jednak nie utwardzał lakieru (nawet w 2 minuty, zamiast obiecanych 30s), a porządna lampa to wydatek rzędu 150zł.
Na swoją wydałam około 70zł, przy czym mam pewność że jest naprawdę porządnie zrobiona 🙂

Do stworzenia własnej lampy LED użyłam:
-puszka ( moja ma średnicę 17cm i wysokość 8cm)
-diody power LED UV, długość fali 385nm o mocy 3W jedna
-zasilacz diod power LED o mocy 20W
-Arduino pro mini
-Wyświetlacz (OLED lub inny)
-zasilacz 5V 750mA
-przekaźnik do Arduino
-płytka uniwersalna
-3 przyciski typu tact switch
-kabelki
-śrubki
-nakrętki
-kabel i wtyczka do samodzielnego montażu

Kiedyś trzymałam moje paznokciowe rzeczy w małej puszce (no mieściły się, nie to co teraz) i to właśnie ona stała się podstawą do nowej, super hiper wypasionej lampy LED.

puszka lampa led

Na początek trzeba było wyciąć otwór na rękę, a żeby był idealnie równy, odrysowałam kształt używając płyty CD 🙂 Następnie wyrównałam krawędź frezarką.

otwór na rękę lampa led

Następnie, potrzeba było wyciąć dziurę na wyświetlacz. Krawędzie tego otworu musiałam wyrównać zwykłym, metalowym pilnikiem, żeby zachować prawidłowy kształt.

Kolejnym krokiem było zamontowanie diod LED. Najpierw połączyłam je ze sobą szeregowo odpowiednio łącząc plus (czerwony) z minusem (czarny) za pomocą kabelków. Później ułożyłam wedle uznania na pokrywce, pamiętając o kabelkach do podłączenia diod do zasilacza i przykręciłam używając śrubek i nakrętek. Następnie ze starej karty wycięłam podkładki pod nakrętki które dotykały metalowej pokrywki, żeby prąd zasilający diody nie płynął po obudowie.

diody led lampa uv puszka

Później do środka puszki przykręciłam przekaźnik (który służy do uruchamiania zasilacza diod) i zasilacz diod LED (wydzielił mi przy okazji idealne miejsce na łapkę i „bebechy” lampy).

zasilacz przekaźnik lampa led uv puszka

Później zabrałam się za program sterujący całą lampą. Pisząc go, dobrze mieć jednocześnie podgląd co się dzieje, dlatego też stworzyłam prototyp na płytce stykowej. Widać na niej wyświetlacz i przyciski podłączone do Arduino, które wszystkim steruje.

arduino lampa uv led

Kiedy wszystko działało tak jak tego chciałam, mogłam już przenieść program na mniejsze Arduino, które teraz jest zamknięte w lampie 🙂

A tutaj szybki screenshot z programowania:

programowanie lampa uv led lemonek puszka

Nadeszła pora na najbardziej upierdliwe zadanie: stworzenie płytki z przyciskami. Na zdjęciu poniżej widać 3 przyciski (tylko one są widoczne po umieszczeniu płytki w puszcze). Pomiędzy nimi umieszczone są oporniki, a na górze widać goldpiny. Podwójne podłącza się do zasilacza, potrójne do Arduino pro mini.

przyciski lampa uv led puszka lemonek

Z kolei na tym zdjęciu widzicie tył płytki z przyciskami (tutaj się dopiero dzieje! 😀 ). Czerwone kabelki to plusy, fioletowe – kable sygnałowe podłączone do pinów Arduino, a drucik idący przez środek to minus.

lampa uv led przyciski tył lemonek puszka

A teraz szybki opis plątaniny którą widzicie na zdjęciach poniżej:

20160ucjuj313_185054

puszka lampa led uv lemonek

To przytwierdzone do ścianki puszki, to zasilacz od Arduino. Jest pod nim kawałek karty, ponieważ puszka jest metalowa, a brak izolacji spowodowałby przedostanie się prądu na obudowę.
To leżące przed dużym zasilaczem to właśnie Arduino pro mini, które steruje wszystkim co robi lampa. Jest połączone z płytką z przyciskami, wyświetlaczem, przekaźnikiem i swoim zasilaczem (na boku, to brązowe).
To zielone przytwierdzone do pokrywki to właśnie płytka z przyciskami (na które wcześniej wycięłam otwory w przykrywce puszki). Ta płytka jest podłączona jedynie do Arduino.
To niebieskie przytwierdzone do pokrywki to mały wyświetlacz OLED, który także połączony jest z Arduino.

Na koniec został kabel którym zasilamy lampę od gniazdka. Jest podłączony do zasilacza diod i Arduino 🙂

Tak doszliśmy do końca technicznej części tworzenia lampy. Zostały już tylko kosmetyczne poprawki, jak przegródka oddzielająca kable od miejsca na rękę.
Jest ona wycięta ze starego pudełka na płytę i oklejona srebrną folią, dzięki czemu odbija światło UV 🙂

A efekt końcowy?

lampa puszka led uv lemonek

lampa puszka led uv lemonek

lampa uv led puszka

Na zakończenie mała specyfikacja:

Moc: 18W
Ilość diod: 6
Timer: regulowany co 10s
Zapamiętuje ostatnio ustawiony czas
Lakiery hybrydowe utwardza w 30s (nawet czarne i białe)

Jeśli ktoś będzie ciekaw bardziej szczegółowych informacji czy programu sterującego, zachęcam do zostawienia komentarza lub skorzystania z formularza kontaktowego 🙂

PS Może kiedyś zrobię schemat, dajcie znać czy chcecie ^^

Podziel się
Lena Opublikowane przez: